W bibliotekach kolejki, brak wolnych miejsc w czytelniach, na stolikach podejrzanie żółte, musujące napoje, które mają zapewnić pamięć i koncentrację a w uszach niezawodne, pomarańczowe stopery... tak, to objawy sesji. I na nic zda się czytanie ulotek czy kosultacja z lekarzem lub farmaceutą, każdy student swoje wycierpieć musi. Szkoda tylko, że nie ma wtedy czasu na nic innego. Ale to już za nami! Sezon wakacyjny rozpoczęty: wolny czas jest, pomysły są, zatem nie pozostaje nic innego jak działać!
źródło:http://gorzkairenka.wordpress.com/page/2/
oh you are so lucky to have started your vacation. i have to wait till august for mine.
OdpowiedzUsuńxoxo
mina
we're sure your vacation comes faster than you think:)
OdpowiedzUsuń